03.08.2009
Zrobione:
- Wszystko.
Tyle oporników przewinęło mi się przez ręce, że wartości kolorów znam już praktycznie na pamięć ;)
Obwody żarzenia mogą się wydawać za krótkie, dlatego nie obkurczałem jeszcze termokurczów. Możliwe, że po złożeniu całości dostanę w prezencie brum od sieci. No, ale przynajmniej widać, kiedy "wzmacniacz" jest włączony :)
PS. Dziura z lewej strony to miejsce na jeszcze jedną podstawkę do lampy. Niestety, przy wierceniu otworów do uchwytów gdzieś mi "poleciała". Jak ją tylko znajdę to ją przykręce, ale na razie nie jest potrzebna.
Schemat